niedziela, 2 sierpnia 2015

The Summer Reader Book Tag





Hejka!
Dziś zapraszam na Summer Reader Book Tag. Zostałam otagowana przez http://dobraksiazka1.blogspot.com/ i serdecznie zachęcam do odwiedzenia tego bloga. 
No to zaczynamy!

Lemoniada:książka, która gorzko, żałośnie się zaczęła, ale potem stała się lepsza.
"Love, Rosie" Cecyli Ahern była dla mnie książką, w którą ciężko się jest wgryźć. Może dlatego,że nie jestem przyzwyczajona do lektur pisanych listami, mailami itp. Jednak po przebrnięciu początku dość miło czytało mi się dalszy ciąg.


Złote słońce: książka, która wywoływała u Ciebie niezrównany uśmiech. 
Pamiętam jak głośno śmiałam się w trakcie czytania "Zbuntowanej" V.Roth przy scenie z serum pokoju, gdy Tris wołała "Czwórkę".


Egzotyczne kwiaty: książka, której akcja rozgrywa się w innych krajach.
W trakcie czytania "Gwiazd Naszych Wina wyruszamy w uroczą wycieczkę z Hazel i Gusem do Amsterdamu. 


Cień drzewa: książka, w której tajemniczy, mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy.
Nie przychodzi mi do głowy żadna taka książka, w której to mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy, ale w "Mieście zagubionych dusz", ale niewątpliwie gra on dużą rolę w tej książce. Tam poznajemy Sebastiana z innej strony. Z tej prawdziwej strony.













Plażowy piasek: książka, która była ciężka w czytaniu, a jej akcja ledwo rozwinięta.
  Dla mnie "Crescendo" było niewątpliwie ciężką do przebrnięcia pozycją.  Myślałam, że usnę w oczekiwaniu na jakiś zwrot akcji.


Zielona trawka: bohater, który był pełen życia, że aż się uśmiechałaś.
Niewątpliwie takim bohaterem była Hana z "Delirium". Uważam, że nie ma kogoś kto miał w sobie więcej pozytywnej energii niż ona.

Soczysty arbuz: książka, która miała jakiś soczysty sekret.
Trylogia "Niezgodna" Veroniki Roth skrywała sekret, który został ujawniony dopiero w ostatniej części. Był niezwykle zaskakujący i zrujnował mój mały świat.




Kapelusz na słońce: książka osadzona w ogromnym wszechświecie.
Chyba nie czytałam jeszcze takiej pozycji.



BBQ: książka, której bohater był opisany jako przystojniak.
W "Mieście kości" tajemniczy Jace Wayland opisany był jako niezłe ciacho. Umięśniony, długowłosy blondyn to chyba marzenie sporej ilości dziewcząt.

Taguję każdego, kto chciałby zrobić ten tag.

2 komentarze:

  1. Ja też na początku nie mogłam się wgryść w "Love, Rosie", ale potem zakochałam się w tej książce ^^. Jace Wayland <3 o matko to musi być ciacho. Świetny Tag
    Pozdrawiam :*
    cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam te same odczucia do Love, Rosie Niezgodnej i do Jace'a :D Muszę nadrobić zaległości z Delirium bo pozalostale tytuły znam wszystkie .
    Bardzo mi miło, że zrobilas ten Tag. Wyszedł Ci bardzo ciekawie
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń