wtorek, 11 sierpnia 2015

"Papierowe Miasta" Książka vs Film

Cześć!
Dziś porównam książkę "Papierowe Miasta" z jej adaptacją filmową. 



Quentin Jacobsen to zwykły osiemnastolatek mieszkający w sąsiedztwie Margo Roth Spiegelman - dziewczyny, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia gdy miał zaledwie kilka lat. Kiedyś byli przyjaciółmi, jednak od czasu kiedy przeżyli razem niespodziewaną przygodę ich kontakt się urwał, aż do pewnego wieczoru, kiedy Margo nakłoniła Q do wykonania wraz z nią jej szalonego planu, a potem zniknęła...






Zacznę od tego, że książka mi się podobała, ale uważam, że moment kiedy Q poszukiwał Margo ciągnął się w nieskończoność i nie był jakoś specjalnie ekscytujący. W filmie wszystko trwało tyle ile powinno i było pokazane w bardziej ciekawy i zabawny sposób. Brakowało mi niektórych fragmentów z książki, ale sądzę, że największym minusem filmu jest jego zakończenie, które jest odmienne od tego książkowego w znacznym stopniu.  Dodam jeszcze, że bardzo podobała mi się postać Bena, która została zagrana przez Austina Abramsa w fantastyczny sposób ;'). Podsumowując uważam, że zarówno książka jak i film są wspaniałymi dziełami. Ja jednak wybieram książkę. W końcu każdy mając do wybory ciasto i okruszki wybrałby ciasto. Książka jest bogata w szczegóły i możemy zobaczyć wszystko oczami  naszej wyobraźni, która ma nieograniczone możliwości. Dodatkowo zakończenie w książce jest o wiele trafniejsze od tego filmowego. To tyle :).

A Wy co wolicie książkę czy film ?

5 komentarzy:

  1. Jak na razie książkę. Nie mam porównania, bo jeszcze nie byłam na filmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Filmu nie oglądałam, książki też jeszcze nie czytałam, jednak słyszę po raz kolejny, że "Papierowe miasta" w wersji książkowej są lepsze. Właściwie to nic dziwnego, bo dla miłośnika książek oryginał w większości przypadków będzie lepszy niż ekranizacja.
    Pozdrawiam :)
    ksiazkowepodroze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ani nie czytałam, ani nie oglądałam :P. Muszę szybko nadrobić ;)
    Pozdrawiam :*
    Wpadnij: cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam książkę i wyczekuję na film :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do książki jakoś mnie nie ciągnie, ale zwiastun filmu mnie zainteresował, więc może faktycznie najpierw powinnam sięgnąć do książki ;).

    OdpowiedzUsuń